Nidstang (lub Nithing) – jest to starożytny zwyczaj używany w dawnej Skandynawii w celu przeklęcia, lub rzucenia uroku na wrogą osobę.
W celu rzucenia klątwy głowę konia należy umieścić na szczycie słupa – ma być ona zwrócona w kierunku osoby która chcę wysłać klątwę. Na drewnianym słupie powinna być umieszczona treść i cel klątwy bądź uroku.
W dzisiejszych czasach możemy spotkać wirtualne formy Nidstangu. Wstawienie obrazka z końską głową, może wydawać się dla niektórych śmieszne ale niektóre osoby wierzą w sens takich działań.
„Jeśli masz wroga, któremu źle życzysz – możesz wznieść Nidstang. Bierzesz drewniany pal i umieszczasz go w ziemi ewentualnie miedzy głazami – tak, żeby się nie ruszał. Na szczycie umieszczasz koński łeb. Teraz mówisz: „Nidstang wznoszę tu” oraz podajesz powód swojego gniewu. Nidstang pomoże dostarczyć wiadomość do bogów. Twoje słowa przejdą przez pal i wyjdą przez końskie „usta”. A bogowie zawsze słuchają koni. Teraz bogowie usłyszą Twoją historię i również się rozgniewają. Bardzo się rozgniewają. Wkrótce Twój wróg posmakuje boskiego gniewu i kary. A Ty dostaniesz swoją zemstę. Powodzenia!”
Cytat z http://wilczarodzina.blogspot.com/ (Prawdopodobne źródło: wystawy poświęconej koniom w Muzeum Historycznym w Oslo)
ciekawe, chyba spróbuje
Wypróbowałem na dwóch teściowych 😁
I co zadziałało 😜
Koni by zabrakło, wolę wyłączyć telewizor