Wakacje to wspaniały okres, kiedy możemy odpocząć od zgiełku miasta i całorocznej gonitwy. Niektórzy z nas wybierają się na działkę żeby odpocząć od innych ludzi i cieszyć się relaksem na łonie natury. Inni z kolei czekają do ostatniej chwili żeby załapać się na jakąś niesamowitą promocję last minute. Wiele jest też osób, które swój urlop za granicą planują już rok wcześniej też korzystając z dobrych promocji. Wyjeżdżając mamy nadzieję wypocząć, nabrać sił na nowy rok i też zobaczyć coś nowego. Chcemy poznać inną kulturę, innych ludzi i zobaczyć jak żyję się w innych zakątkach świata.
Będąc w innych krajach często spotykamy się ze znakami albo symbolami, które dla nas nie mają większego znaczenia, ale dla miejscowej ludności mają niebagatelne znaczenie. Jednym z takich znaków jest tak Oko Proroka, (inna nazwa to: Nazar, Oko Fatimy, Błękitne oko) na które możemy się natknąć w Turcji. Nie jest to jakiś tajny symbol, ponieważ będąc w tym kraju możemy się na niego natknąć na każdym kroku. Jaka jest historia tego znaku i co oznacza dla miejscowych?
Oko proroka – legenda dotycząca genezy powstania symbolu.
Samo historyczne pochodzenie jest bardziej domniemaniami i teoriami badaczy niż faktycznym stanem rzeczy, więc najpierw warto przyjrzeć się legendzie, która wyjaśnia skąd Oko Proroka zyskało zwoją moc i dlaczego zostało uznane przez wszystkich za amulet chroniący od złego spojrzenia.
Nazar, biedny chłop pochodzący z małej wioski położonej nad brzegiem morza odznaczał się chudą sylwetką a dodatkowo był wysoki, ale najważniejsze w tej historii są jego oczy, które były wyłupiaste i sine kolorem zbliżonym do barwy morza. Barwy i wyrazu tych oczu ludzie nie lubili u niego najbardziej. W rozmowach między sobą wszystko, co złe przypisywali spojrzeniu Nazara – zazdrosnemu i nienawistnemu, w którym nie można było dopatrzyć się współczucia dla kogokolwiek. Nazar değmesin, co znaczyło „ochroń przed złym spojrzeniem” – tak powiadały kobiety, którym we wsi urodziło się ładne dziecko. Nazar değmesin – mówiono wtedy, kiedy komuś udało się kupić jakąś śliczną rzecz na bazarze. Sam Nazar był tego świadomy i było to już dla niego naturalne, bo tak było odkąd pamiętał. Od małego nikt go nie lubił i żaden mieszkaniec wioski nie zapraszał go do zabawy ani do pomocy w pracy. Dni spędzał na schodzeniu wszystkim z drogi i unikaniu żywej duszy, więc nikt nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, gdzie on się podziewa. Jedynym pewnym terminem, kiedy można go było zobaczyć był wieczór. Siadał wtedy nad brzegiem morza i z niewyjaśnionych przyczyn spędzał czas na wpatrywaniu się w ciemne morze. Niektórzy twierdzili, że Nazar śpi na plaży i przestrzegali przed zapuszczaniem się w nocy nad brzeg morza żeby nie kusić złego. Nazar, więc tak spędzał dzień za dniem i pewnie tak by zostało do końca jego życia gdyby nie pewien zbieg okoliczności.
Któregoś razu statek z kupcami po raz kolejny o mały włos uniknął tragedii i nie roztrzaskał się o wielki głaz zatopiony na wybrzeżu. Pewna osoba z tłumu stojących na brzegu zaklęła, splunęła i rzuciła w żarcie lub na poważnie ze powinno się sprowadzić Nazara do tego głazu. Tylko on byłby w stanie pokonać przeklęty głaz, który zagraża wpływającym do portu we wsi. Gapie podchwycili temat i śmiali się, że wystarczyłoby spojrzenie tych jego oczu żeby głaz rozpadł się na maleńkie kamyczki takie jak są na dnie. Choć z całego tłumu jedna osoba nie podłapała żartu i pobiegła do Nazara. Tylko ty możesz na pomóc – prosił go jeden z gapiów. Z racji tego, że Nazar i tak nie miał nic lepszego do roboty to długo nie dał się namawiać. Poszedł nad brzeg i zrobił dokładnie to, o co go proszono. Po chwili rozległ się wielki huk. To głaz, który jeszcze przed chwilą przeszkadzał wszystkim teraz rozleciał się na maleńkie kawałeczki. Gapie stanęli jak wryci nie wiedząc, co się właśnie wydarzyło. Powstał wielki harmider i dużo czasu minęło zanim wszyscy oprzytomnieli. Kiedy ogólne zamieszanie ucichło i ludzie zaczęli przytomniej patrzeć na sytuacje, nie mogli wyjść z podziwu. Niektóre z kamyków, które powstały z wielkiego głazu wyglądały dokładnie jak oko Nazara. Tak oto zaczęła się historia szklanych paciorków.
Teorie dotyczące pochodzenia symbolu
Z bardziej historycznego punktu widzenia są dwie teorie na powstanie tego amuletu. Jedna z nich wspomina, że swoje korzenie mógł on mieć w starożytnym Egipcie i jest pochodną Oka Horusa. Niestety w tej teorii znaczenia obu amuletów trochę się różniły. Oko proroka było jedno a Oczy Horusa były rozdzielane na lewe i prawe i każde z nich miało inne znaczenie. Dlatego ta teoria jest mocno naciągana.
Mocniejszą teorią jest ta, która początku tego talizmanu doszukuje się w wierzeniach i rytuałach praprzodków dzisiejszych Turków. Mieli oni bardzo bogaty arsenał amuletów chroniących przed złymi urokami. Ludy centralnej Azji posiadały wiele obrzędów i przesądów związanych z odczynianiem złych uroków. Warto tutaj wspomnieć o tym, że już nawet noworodki stawały się posiadaczami pierwszych amuletów mających je chronić.
Znaczenie Oka proroka
Symbolika Oka proroka jest dość prosta. Ma ono za zadanie chronić swojego użytkownika przed złym wzrokiem, czyli zawistnymi spojrzeniami innych ludzi. Naród turecki jest bardzo przywiązany do tej ochrony i mocno wierzy w jego działanie, ponieważ na każdym kroku można spotkać ten znak. W domach wisi on w każdym możliwym miejscu, jest wplatany w biżuterię i jest dodawany do prezentów. W wielu miejscach w Turcji można dostrzec te kształty występujące na różnych budowlach. Na przykład w basenach kafelki są układane właśnie w kształt oka proroka.
Gdzie najlepiej zawiesić lub nosić ‘nazar’?
Wiele osób może się zastanawiać gdzie powinno znajdować się ono tak, aby jego działanie było jak najsilniejsze. Tak na prawdę idąc tokiem rozumowania Turków – im więcej tym lepiej. Każdy powinien mieć w swoim otoczeniu jak najwięcej tych talizmanów chroniących przed urokami, ale tez powinny być one obecne w codziennej biżuterii. Przypinki do ubrań też są mile widziane. Najlepiej, kiedy w naszej zastawie znajdują się sztućce ozdobione tym znakiem jak również w samej zastawie nie może go zabraknąć.
Ciekawostki dotyczące ‘Błękitnego oka’:
- Piłkarska reprezentacja kraju ma haftowane oko proroka na koszulkach klubowych.
- Powszechnie uważa się, że jeżeli amulet pęknie w jakikolwiek sposób to wykonał swoje działanie i uchronił nas o uroków rzucanych przez złych ludzi.
- Oko proroka było umieszczane na ogonach samolotów należących do prywatnych linii lotniczych Fly Air.
- Seria gier The Legend of Zelda posiada symbol oka plemienia Sheikah, wskazujący na wiedzę tajemną i ochronę przed złem.
- Oko proroka jest używane w logo CryEngine 3, silnika gry zaprojektowanego przez firmę Crytek. Firma ta powstała w wyniku współpracy trzech Tureckich braci, Cevata, Avniego i Faruka Yerli.
Czy oko proroka jest niebezpieczne?
To czy oko proroka można uznać za niebezpieczne zależy od tego w jakiem regionie świata się znajdujemy (i w co wierzymy). Jeżeli rozmawiamy o nim na bliskim wschodzie i na terenach Azji mniejszej, jest ono odbierane, jako amulet ochronny. Z kolei na ziemiach gdzie przeważa wiara katolicka jest zupełnie odwrotnie. Oko proroka jest uważane za pogański amulet, który ma chronić przed demonicznymi mocami, ale na pewno nie czyni tego mocą od boga. Wiara katolicka zabrania noszenia jakichkolwiek amuletów, ponieważ ochroną może nas otoczyć jedynie Bóg a nie jakiś amulet.
W Grecji (przynosi szczęście)